Góry Przeklęte – chwytliwa nazwa dla gór, nieprawdaż? Gdy pierwszy raz ją usłyszeliśmy, zapragnęliśmy się tam znaleźć i sprawdzić adekwatność nadanego przydomka. I wiecie co? Rzadko kiedy jesteśmy aż w takim podziwie, w jakim znaleźliśmy się, wędrując tym pasmem. WOW! Ale po kolei. Góry Przeklęte – skąd nazwa? Góry Przeklęte (serb. Prokletije/Проклетије, alb. Bjeshket e …
Jeśli pracujesz nad ukończeniem Korony Gór Europy (Korony Europy) lub zwyczajnie interesujesz się zdobywaniem szczytów, które są „naj”, z pewnością prędzej czy później wpadnie Ci w oko góra Korab. Jest to najwyższy szczyt Macedonii Północnej, ale również i Albanii – można więc za jednym zamachem stanąć na wierzchołku aż dwóch państw! Poniżej prezentujemy opis wejścia …
Jak się rzekło w ostatnim wpisie, znaleźliśmy wygodne połączenie do stolicy Bułgarii, Sofii. I myyk! Od razu przy wysiadaniu z autobusu mam okazję popisać się zdolnościami akrobatycznymi. Jaaaaka tam była szklanka! Do hostelu docieramy POWOLI, co nie jest łatwą sztuką, zważywszy na nasze 20-kilogramowe plecaki ? Zanim pójdziemy dalej, pochylmy się chwilę nad naszym hostelem …
Jak wspomnieliśmy w poprzednim wpisie, metodą kombinacji i zastanawiania zdecydowaliśmy się odwiedzić miejscowość Sinaia. Na początku chcieliśmy pojechać do Zamku Drakuli w Branie, ale zbyt wiele osób nam to zwyczajnie odradziło – a tak w ogóle, to ponoć Vlad Palownik (czyli wspomniany Drakula) wcale w tym zamku nie mieszkał. No to paaaanie, z czym do …
Co można robić w zimie o 5 rano we Lwowie? W sumie to nic, przynajmniej według nas 😀 Po przekoczowaniu na zimnym dworcu kolejowym do godziny bodajże 8, udajemy się marszrutą (bo najtaniej) do centrum, by w przytulnej knajpce na lwowskim rynku skosztować trochę ciepłej herbaty. Wita nas obfity opad śniegu, który jasno daje nam …
Nasza podróż do Nowej Zelandii zaczyna się 10 grudnia, bo wtedy startuje nasz samolot. Nie bylibyśmy jednak sobą, gdyby to wszystko było łatwe i przyjemne – sam wylot ma miejse ze stolicy Bułgarii – Sofii. Jak dostać się do Bułgarii? Oczywiście na farcika i jak najwięcej kombinując. Dlatego też nasza podróż zaczęła się tak naprawdę …