Góry Przeklęte – chwytliwa nazwa dla gór, nieprawdaż? Gdy pierwszy raz ją usłyszeliśmy, zapragnęliśmy się tam znaleźć i sprawdzić adekwatność nadanego przydomka. I wiecie co? Rzadko kiedy jesteśmy aż w takim podziwie, w jakim znaleźliśmy się, wędrując tym pasmem. WOW! Ale po kolei. Góry Przeklęte – skąd nazwa? Góry Przeklęte (serb. Prokletije/Проклетије, alb. Bjeshket e …
Jeśli pracujesz nad ukończeniem Korony Gór Europy (Korony Europy) lub zwyczajnie interesujesz się zdobywaniem szczytów, które są „naj”, z pewnością prędzej czy później wpadnie Ci w oko góra Korab. Jest to najwyższy szczyt Macedonii Północnej, ale również i Albanii – można więc za jednym zamachem stanąć na wierzchołku aż dwóch państw! Poniżej prezentujemy opis wejścia …
Przyznaj szczerze – kiedy słyszysz frazę „zwierzęta Australii”, przed twoimi oczami momentalnie pojawiają się ogromne węże, śmiercionośne pająki i przerażające stwory, które tylko czekają za rogiem, żeby dopaść Cię w swoje szpony. A w wodzie? Krwiożercze rekiny i krokodyle! Nasze doświadczenia ze zwierzętami w Australii są jednak nieco inne – poniżej przedstawiamy listę najciekawszych naszym …
Bilety do Nowej Zelandii kupione? Super! Nadszedł więc czas, żeby nieco przygotować się do wyprawy na drugi koniec świata. Poniżej znajdziesz kilka porad dotyczących spraw, które warto ogarnąć przed wyruszeniem w podróż. A więc odpowiedzmy sobie na tytułowe pytanie – co należy przygotować przed wylotem do Nowej Zelandii? Zaczynajmy! 1. Pobierz aplikację NZeTA (New …
Drogi Czytelniku, jeśli przeczytałeś nasz ostatni wpis, to wiesz, że właśnie odpoczywamy sobie w stolicy Nowej Zelandii i objadamy się jak dzicy w święta Bożego Narodzenia. Ale koniec z tymi luksusami, czas ruszać w drogę! Przed nami przeprawa promem na wyspę południową i spędzenie nocy gdzieś pod chmurką. Nasz statek przypływa do małego miasteczka Picton …
Opuszczamy Pahiatuę, a przed nami droga ku naszej bożonarodzeniowej destynacji – Wellington. W tym artykule opowiemy trochę o stolicy Nowej Zelandii i trochę o tym, jak spędza się święta na końcu świata. Droga do Wellington Do pokonania mamy 160 kilometrów. Pierwszym wybawcą okazuje się młody Indonezyjczyk, studiujący w Nowej Zelandii zarządzanie awiacyjne. Jedzie do Masterton, …
Tak to już jakoś jest, że nawet będąc na końcu świata, staram się wyszukiwać (czasami na siłę) polskie wątki – żeby nie wspomnieć naszej wyprawy „nad Morskie Oko” ? Jest jednak w Nowej Zelandii jedno miejsce, które bezsprzecznie łączy historię Nowej Zelandii i Polski – to niewielkie miasteczko Pahiatua i polskie dzieci, któe tutaj dotarły. …
Po zdobyciu Morskiego Oka Wulkanu Tongariro oraz zobaczeniu wulkanów Ngauruhoe oraz Ruapehu, postanawiamy sprawdzić, jak się ma czwarty wulkan z tej paczki, Taranaki. W przeciwieństwie do wspomnianej trójki, znajduje się on nieco dalej na zachód Nowej Zelandii. Z jego samotnym umiejscowieniem związana jest pewna maoryska legenda, którą oczywiście chętnie przytoczę. Leniwe stopowanie Ale po kolei. …